10 lat samotności lyrics
10 lat samotności lyrics
Noc i dzień
Wyrzuciłem przez okno
Dzień i noc
Wypaliłem przed snem
6:05 tak się budzi samotność
Odkąd tu nie ma cię
Taco brzmi, ze się w Polsce źle dzieje
Milion żył wypruwanych co dnia
Tylko ty, gdzieś na pewno szalejesz
Odkąd tu nie ma cię
Nie wiem czy za 10 lat
Będzie ten świat istniał
Będzie wrzesień i złota jesień
I czy będzie maj
I czy ty za 10 lat
Zatańczysz gdzieś blisko
Na ulicy dotknę cię ręką i powróci raj
Noc i dzień
Wymieszały się z piaskiem
Gwiezdny pył
Pod powieki się wdarł
Szukam cię od wieczora do brzasku
Odkąd tu nie ma cię
Nie wiem czy za 10 lat
Będzie ten świat istniał
Będzie wrzesień i złota jesień
I czy będzie maj
I czy ty za 10 lat
Zatańczysz gdzieś blisko
Na ulicy dotknę cię ręką i powróci raj
Nie wiem czy za 10 lat
Będzie ten świat istniał
Będzie wrzesień i złota jesień
I czy będzie maj
I czy ty za 10 lat
Zatańczysz gdzieś blisko
Na ulicy dotknę cię ręką i powróci raj
- Artist:Budka Suflera
- Album:10 lat samotności