Alone Again [Naturally] [Polish translation]
Alone Again [Naturally] [Polish translation]
Już za krótką chwilę zaraz
Jeśli nie opuści mnie ta gorycz
Obiecuję sobie, że wybiorę się
I odwiedzę pobliską wieżę
A gdy wejdę na szczyt
Wtedy rzucę się w dół
I postaram się, żeby wszyscy jasno dostrzegli
Jak to jest gdy trzaskają ci kości
Gdyś na lodzie został znów
A w kościele ludzie powiedzą:
“Mój Boże, straszne, ona go nie chciała”
Nie ma co tu stać
Chodźmy lepiej do domu
I tak zostałem znowu sam
Znowu samotny (naturalnie)
Pomyśleć, jeszcze wczoraj
Byłem wesół i zadowolony
Wypatrywałem - no któż by zrobił inaczej -
Życiowej roli, jaką miałem zagrać
Lecz chyba żeby dobić mnie do końca
Rzeczywistość powróciła wkoło
I bez wysiłku, lekkim muśnięciem
Rozniosła mnie na strzępy
Nachodzą wątpliwości
W to co mówią o łasce bożej
Bo jeśli On naprawdę jest
To dlaczego mnie zostawił
W tak krytycznej chwili?
Ja naprawdę bardzo jestem
Znowu samotny (naturalnie)
Myślę, że na świecie znajdzie się więcej
Pękniętych serc, których już nie da się zeszyć
Opuszczonych
Co mamy robić?
Co mamy robić?
Znowu samotny (no jasne)
Teraz sięgam myślą wstecz
Lecz cokolwiek się przypomni
Przypomina też i płacz kiedy ojciec zmarł
Nigdy już nie ukrywałem łez
Mając lat 65
Matka oddała Bogu resztę duszy
Nie mogła pojąć dlaczego jedyny człowiek
Jakiego kochała został odebrany jej
Opuścił ją, więc pękło serce tak strasznie rozdarte
I mimo mych nalegań
Nie padły żadne słowa
A gdy już odeszła
Płakałem, płakałem całymi dniami
Znowu samotny (naturalnie)
Znowu samotny
- Artist:Gilbert O'Sullivan
- Album:Himself 1971