Gog [Polish translation]
Gog [Polish translation]
Jedni nazywają mnie SZATANEM, inni BOGIEM,
dla niektórych jestem NEMO… Jestem nienarodzony.
Jedni mówią o mnie anagramami,
innych przeraża mój gniew…
A z tych, którzy mi służą,
po prostu szydzę.
Mówię tylko: „Za późno”, „Nigdy”,
„To nie możliwe” i „Przeminęło”.
Mym domem jest świt i zmierzch,
me imię okrywa tajemnica.
Czasem tylko szepcą o nim ze złością.
Wszystkie wrota są zamknięte,
wszystkie drzwi chronią kraty i rygle,
ode mnie nie ma drogi ucieczki.
Czy nie przyszłabyś do mnie,
by kochać się znów przez kolejną noc?
Jednych oślepiam blaskiem, dla innych jestem wygasłą gwiazdą.
Jestem brązem i brylantem - jestem WSZYSTKIM.
Niektórzy przysięgają, że widzieli mnie płaczącego
gdzieś na polach makowych we Francji.
Niech padną pośród szkieletów zmarłych!
Jedni śmieją się i widzą, jak ja się śmieję
pośród korytarzy mej władzy,
a drudzy dostrzegają me ślady w prochach Cesarza.
Mą twarz skrywam w mroku,
czasem można dostrzec, jak przebłyskuje w ciemności.
Wszyscy przyjaciele odeszli,
wszystkie ich wołania ucichły
i utonęły w martwej ciszy.
Czy nie przyczołgałabyś się do mnie,
by kochać się znów przez kolejną noc?
Jedni chcieliby bym był pusty w środku, drudzy - bym był pełny,
inni pragną mej nieskończoności, a ja jestem NIKIM.
Jedni próbują mnie odnaleźć w symbolach -
drudzy wyśledzić me ślady w gwiazdach,
a jeszcze inni liczą je,
a jestem NI-KIM.
Jedni opisują w kronikach me dokonania,
me barwy i me szaty,
drudzy przyglądają się temu,
czego jeszcze nie dokończyłem.
Ma dusza to kryształowy odlew,
skrywający tajemnice w swym wnętrzu
pełnym zarazy.
Wszystkie źródła wyschły, a chleb pokrył się pleśnią…
Czy nie uciekłabyś od tego,
by kochać się znów przez kolejne życie?
- Artist:Peter Hammill
- Album:In Camera