Kryzysowy lyrics
Kryzysowy lyrics
Otwieram oczy w połowie dnia
Wolno z podłogi próbuję wstać
Myślę o sobie, gadam do ścian
Chciałbym zapomnieć, może się da
Spotkam się z Bogiem na szklanki dnie
Spojrzę mu w oczy, spytam, czy wie
Jakby się poczuł, gdybym to ja
Zabrał mu wszystko, wszystko co ma
Gdzieś po drodze zgubię się na pewno
Gdzieś po drodze zgubię się nie raz
Diabeł chodzi usypaną ścieżką
Znów to zrobię, jestem całkiem sam
Jestem całkiem sam
Całkiem sam
Otwieram oczy, budzi mnie strach
Dym z papierosów odmierza czas
Nic się nie zmienia, nie leczy ran
Chciałbym się podnieść, odbić od dna
Gdzieś po drodze zgubię się na pewno
Gdzieś po drodze zgubię się nie raz
Diabeł chodzi usypaną ścieżką
Znów to zrobię, znów to zrobię
Zgubię się na pewno
Zgubię się nie raz
Zgubię się na pewno
Znów to zrobię
Jestem całkiem sam
- Artist:Video