Liczydło lyrics

Songs   2024-11-29 08:25:58

Liczydło lyrics

Tobie dzisiaj dam 24 hasła

Na każdą godzinę głowa będzie się nimi pasła

A ty myśl, myśl, myśl o mnie, myśl frywolnie

Bo mój ból przemyślany musi być dobrany

Au, au, au, teraz boli mnie ręka

Udręka, bo męka mi i w palcu trzecim stęka

Gdy gram, gram, gram co godzinę inny akord

Kretynie, za kurtyną nic nie zginie

W tej kurtynie suknię swoją widzę czerwoną

Bardzo dobrze i ze smakiem podsmażoną

Jak mięso z hamburgera, które do mnie się dobiera

Hasło numer 1 to ten wieczór z hamburgerem

Liczę, liczę, godziny sobie liczę

Na ciebie, na ciebie już nie liczę

Tylko sobie ćwiczę, gdzie ustawię swoje znicze

Ja pierniczę, to liczenie wieje kiczem

Liczę, liczę, godziny sobie liczę

Na ciebie, na ciebie już nie liczę

Tylko sobie ćwiczę, gdzie ustawię swoje znicze

Ja pierdolę, to milczenie wieje kiczem

Hasło numer 2: Ewa! Zegar, już powoli ziewam

Morze, fale, mewa, a ty myślisz "Jaka Ewa?

Która Ewa?" To ta Ewa, co nalewa

Do głowy mi codziennie bezustannie i niezmiennie bardzo mądre brednie

Ja i ufam, uf, uf, uf, moje drugie imię mi każe

Nosić Ewę przed ołtarzem

I na czarno planuję celująco swoją czaszkę

Na blaszkę mam już wykute dokąd maszerować butem

I koniecznie na obcasie, bez obcasów to nie da się

Więc nazywaj mnie na E, fagasie!

Hasło numer 3 to moje w nocy łzy

Które nic nie zmienią, ale tęsknią za tą Ewą

Liczę, liczę, godziny sobie liczę

Na ciebie, na ciebie już nie liczę

Tylko sobie ćwiczę, gdzie ustawię swoje znicze

Ja pierniczę, to liczenie wieje kiczem

Liczę, liczę, godziny sobie liczę

Na ciebie, na ciebie już nie liczę

Tylko sobie ćwiczę, gdzie ustawię swoje znicze

Ja pierdolę, to milczenie wieje kiczem

1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10

11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20

21, 22, 23, 24

Hasło numer 4, ty już pewnie nic nie kumasz

Kiedy widzę twoje kości, strach się w moich oczach mości

Hasłem piątym będzie iskra, co zniknęła z twoich źrenic

Ale nadal jest na polach, to się nigdy już nie zmieni

Pamiętam tamto miejsce i samochód z odświeżaczem

To był moment, w którym byłeś całkiem niezłym podrywaczem

Zatem wciskam w usta kit i językiem się poprawiam

Nie namawiam, ale powiedz, że to będzie hit, hit, hit

Liczę, liczę, godziny sobie liczę

Na ciebie, na ciebie już nie liczę

Tylko sobie ćwiczę, gdzie ustawię swoje znicze

Ja pierniczę, to liczenie wieje kiczem

Liczę, liczę, godziny sobie liczę

Na ciebie, na ciebie już nie liczę

Tylko sobie ćwiczę, gdzie ustawię swoje znicze

Ja pierdolę, to milczenie wieje kiczem

To koniec

Mery Spolsky more
  • country:Poland
  • Languages:Polish
  • Genre:Dance, Electronica, Electropop
  • Official site:
  • Wiki:
Mery Spolsky Lyrics more
Mery Spolsky Featuring Lyrics more
Excellent Songs recommendation
Popular Songs
Artists
Songs