Nuda lyrics
Nuda lyrics
Nuda, nuda…
Nuda…
Och, jeszcze mam w uszach maszyn stukot,
osiem godzin, drukarki bębnią głucho.
Jest piąta sześć i z wolna zmrok nadchodzi.
Wśród cudzych ścian co mam ze sobą zrobić?
Napisz, w którą stronę świat się teraz kręci,
co jest dzisiaj grane, co?
Zadzwoń znowu do mnie, powiedz, jak ci leci,
przegadamy całą noc, całą noc.
Skakanki wąż –
dziecięce wyliczanie.
Sąsiadki mąż
rozwiesza wielkie pranie.
Staruszek sznur
w kościelnej znika bramie,
a każda jak kruk,
co czarne nosi znamię.
Och, co jest teraz modne, jak się w tańcu kręci,
czy się nosi włosy w kok?
Wpadnij znowu do mnie, powiedz, jak ci leci,
może da się spędzić noc.
Czemu nikt nie spyta mnie,
o czym pustą nocą śnię?
Może głupio życia czepiam się.
Obejrzę film o dzielnym poruczniku,
syjamski kot przeciąga się w koszyku.
Czas tutaj świat oplata gęstą pajęczyną,
och, pomóż mi normalną być dziewczyną!
Będę sprzątać tobie nawet bez zaręczyn,
albo gdzieś wynajmę kąt.
Wpadnij znowu do mnie, powiedz, jak ci leci,
pomóż mi wyjechać stąd.
Nudno…
Zadzwoń znowu do mnie, powiedz, jak ci leci,
co jest teraz modne, co?
Och, napisz, och, napisz, och, napisz, och, napisz do mnie kilka stron,
napisz, napisz do mnie…
Wpadnij znowu do mnie, powiedz, jak ci leci,
może da się spędzić noc.
Będę sprzątać tobie nawet bez zaręczyn,
albo gdzieś wynajmę kąt.
Och, wpadnij, och, wpadnij, och, wpadnij do mnie,
pomóż mi wyjechać stąd.
- Artist:Zdzisława Sośnicka
- Album:Odcienie samotności (1979)