Patointeligencja lyrics

  2024-07-01 22:56:46

Patointeligencja lyrics

[Zwrotka 1]

Mój ziomo w 1 LO zjarał Amsterdam pierwszego września

Po to, by nauczycielka myślała,

że tak już ten ma z natury

No i do matury mówił jej, że to alergia

Mój ziomo miał piersiówę, którą uzupełniał

W termosie trzymał wódę

i ściemniał profesorom, że to herba

Dom-szkoła w złotówie, dom-szkoła w Uberkach

Mój ziomo z mym ziomem za pieniądze starych

Na białych tych szkołach pykali w pokerka

Mój ziomo coś wygrał, mój ziomo coś przegrał

Mój ziomo z mym ziomem walili wiaderka

na piętnastkach no i dwudziestkach

I wiosna za budą,

a zimą, gdy zimno na dworze, to kitrali się po łazienkach

Mój ziomo miał Supreme, mój ziomo miał Bape'a

Mój ziomo na uro dostał te kluczyki od Merca

Na czarno Ukry sprzątały mu penthouse

Mój ziomo chciał wypłatę starego przećpać

Nie pykło, bo była tak wielka

Że dużo prędzej by tu kopnął w kalendarz (ej)

Mój ziom się powiesił w Sylwestra

A ciągle pamiętam, jak kradliśmy te flaszki z Kerfa

I jak je piliśmy na hejnał o 8:20

I tak najebani na przerwach, bez przerwy (oh)

I tak najebani na przerwach, bez przerwy

I tak najebani na lekcjach, my to patointeligencja

[Refren]

Patointeligencja (My to!) x7

[Zwrotka 2]

Mój ziomo walił herę słuchając Kazika

Centralny, menele, rodzice i szpital

Ojciec był maklerem, a mama lawyerem

I grube portfele, co chudły

wraz z nim na odwykach

Mój ziomo znajomej podawał kutasa

W kiblu dla inwalidów w Złotych Tarasach

Mój ziomo w prywatnym gimnazjum

koleżance z ławki spłodził dzieciaka

A rok wcześniej na przyrce cała nasza klasa

Śmiała się z pipki, jajowodów, plemników, pochwy i siusiaka (ha, ha)

Mój ziomo walił te dopy,

mój ziomo nie umiał się uczyć bez koki

I skończył, jak miał tu trzynaście tych wiosen

I kurwa nie powiem, czy życie, czy nosy

Mój ziomo podpierdalał Xany od mamy z szafki z lekami

Nie dali mu stypendium, no bo go złapali, jak latał naćpany

Po jednym z offowych festivali

Mój ziomo miał zawsze ten czerwony pasek

I zawsze miał czerwone gały

Mój ziomo z mym ziomem koleżankę z klasy

Na wyjeździe szkolnym w dwa baty jebali

Mój ziom na odwagę pierdolnął trzy piwka

W pubie, w Londynie przed interview na Kingsa

Mój ziomo się dostał na Oxford

A całe liceum raz pigwa, raz wiśnia, raz czysta

Mój ziomo w Toyocie Corolli

woził tu te parę bejsboli i kryształ

I kazał mi zmienić w tym tekście markę swego auta

Żeby przed starymi tu nie było przypsa

Mój ziomo bandyta, mój ziomo zoofil, mój ziomo artysta

Mój ziomo pedofil, mój ziomo nekrofil, mój ziom intelektualista

My to patointeligencja

[Refren]

[Zwrotka 3]

My to patointeligencja,

katolickie przedszkola, strzeżone osiedla

Kurator angielski i gegra,

kurator, dilerka dla sportu,

nie po to by przetrwać

Szkoła, korty, dodatkowe zajęcia, korki, butelki i L'ki na zdjęciach

Harnaś, perełka w plenerkach, rzucamy chujami i nie jemy mięsa

Dobrze wychowani, wciągana jest kreska

w bawełnianych sweterkach (o)

My to patointeligencja

My to patointeligencja

W wakacje pod palmą

albo na językowych campach

Open'er w Sopocie

i emka w apartamentach przy nakryciu co święta

Łosoś, jazzowa kolęda, srebrna choinka,

podłoga w prezentach

Zacząłem tu robić te rapy, bo miałem już kurwa tak dość

tego ciepła i piękna

Zacząłem tu robić te rapy, bo miałem już dość

tego piękna i ciepła

A nigdy nie chciałem być biały i zawsze tu chciałem być gangsta

I zawsze tu chciałem być z bloków

i zawsze tu chciałem być z getta

I pierdolę mamę i tatę za te rododendrony, jacuzzi, trzy piętra

Zacząłem tu robić te rapy, bo miałem już dość

tego piękna i ciepła

A nigdy nie chciałem być biały i zawsze tu chciałem być gangsta

I zawsze tu chciałem być z bloków

i zawsze tu chciałem być z getta

I pierdolę mamę i tatę

za to, że oddaliby mi nerki, wątroby i serca

Mata more
  • country:Poland
  • Languages:Polish
  • Genre:Hip-Hop/Rap
  • Official site:
  • Wiki:
Mata Lyrics more
Excellent recommendation
Popular