Piosenka o Bazylim lyrics
Piosenka o Bazylim lyrics
Zacne panie i panowie, рozwolicie, że opowiem o Bazylim... o Bazylim...
Ten miał talent, bez wątpienia, bez wątpienia!
Miał trzy maski, mógł je zmieniać w każdej chwili, w każdej chwili:
Wobec szefów miał - potulną i życzliwą,
Przy podwładnych - nieprzystępną i zgryźliwą,
No i trzecią, zapasową - taką, można rzec, służbową - ni to ni owo.
A takich, jak Bazyli, jest kilku, moi mili:
Popatrzcie w prawo, w lewo -
Nie ma Bazylego?
Całkiem niezłe prosperował: ktoś tam spadł, ktoś awansował -
Jak to w pracy... jak to w pracy, proszę państwa, jak to w pracy...
Pan Bazyli sprawę zbadał - ciach! Maseczki poprzestawiał -
No i cacy, no i cacy, no i cacy!
Tym, co w górkę, tą - potulna i życzliwą,
Tym, co z górki - nieprzystępną i zgryźliwą,
A niepewnym - zapasową, tę, wiecie, państwo, tę, służbowa - ni to ni owo...
A takich, jak Bazyli, jest kilku, moi mili:
Popatrzcie w prawo, w lewo -
Nie ma tu Bazylego?
Aż tu raz, nie wiedzieć czemu, coś odbiło Bazylemu...
Ach, Bazyli... Uuu, Bazyli...
Pomieszały mu się maski, wpadł w kłopoty i w niełaski w jednej chwili, w jednej chwili... w jednej chwili!
Straszył szefów nieprzystępną i zgryźliwą,
Przy podwładnych miał potulną i życzliwą,
No, i zgubił trzecią, zapasową, te najważniejszą, służbowa - ni to ni owo...
Przyjechało pogotowie, bowiem dbać o bliźnich zdrowie zwyczaj każe,
Tak, oczywiście, zwyczaj każe, a jakże, zwyczaj każe...
Przyszło kilku tęgich panów, specjalistów od kaftanów,
Trzech lekarzy, trzech lekarzy...
Zdjęli maskę zeń: potulną i życzliwą, potem drugą, nieprzystępną i zgryźliwą -
W braku trzeciej zaś odkryli, że w ogóle pan Bazyli nie ma twarzy!!!
A takich, jak Bazyli, jest kilku, moi mili:
Popatrzcie w prawo, w lewo -
Nie ma tu Bazylego?
- Artist:Anna German