Rakovina [Polish translation]
Rakovina [Polish translation]
Brzmią głosy sądowych bywalców
i aniołów upadłych
Krzyczą usta sławnych starców
z banerów reklamowych
a wiosna tasuje karty
dla grzbietów zgarbionych
i ciężko się tak oddycha
i świeci czerwone
W tę wiosnę liście żółkną
a na kwiaty śnieży
A zgroza chodzi z lutnią
i ze stokrotek wieńcem
W tej lutni strun brakuje
i stwór ten nie ma twarzy
Szpon drapieżnika - gęba ryby
porykuje z ołtarzy
że głupcy ograniczeni
stoją przy szubienicy
Dziś władcę zamordowali
Niech żyje władca!
Stypę mu wyprawili
i dalej, naprzód
Dzisiaj króla stracili
Niech żyje król!
Jak tony krowich dzwonków
dźwięczą strony pamfletów
Można dobrnąć do końca
zostać stadem Hamletów
Każdy pedlem może być sobie
to wielu ogłuszy
Wapna już nie zeskrobiesz
kiedy wejdzie do duszy
Jest wieczór W salonach grają
kilka kolejnych premier
Jak dawniej wiśnie dojrzewają
i szczeka terier
i ptaki wzlecą znów
Wyżej do słońca! Na ślepo!
To lato chodzi s fletnią
i bada puls
Już głupcy ograniczeni
stoją przy szubienicy
Dziś władcę zamordowali
Niech żyje władca!
Stypę mu wyprawili
i dalej, naprzód
Dzisiaj króla stracili
Niech żyje król!
Wiadomo czyja to wina
Ta zabawa z ogniem
rakiem się nazywa
i astrami pachnie
Koń biegnie bez uzdy
Kurz szczypie w oczy
Gramy sobie w zasady
a płyta przeskoczy
przeskoczy
przeskoczy
- Artist:Karel Kryl
- Album:Rakovina