W medycynę naszej doby [English translation]
W medycynę naszej doby [English translation]
W medycynę naszej doby nikt nie wierzy, nie!
Szczęściem wszystkie dziś choroby wojną leczy się.
Choryś człek – idź, bracie, na wojenkę,
Straw ten lęk, a będziesz żył przez wiek.
Cierpisz, bracie na zaparcie od szeregu dni,
Niech no przyjdzie pierwsze starcie, jesteś zdrów aż grzmi.
Choryś człek – idź, bracie, na wojenkę,
Straw ten lęk, a będziesz żył przez wiek.
Męczy cię reumatyzm srogo, w nogę tnie jak miecz,
Granat huknie i wraz z nogą pójdą bóle precz.
Choryś człek – idź, bracie, na wojenkę,
Straw ten lęk, a będziesz żył przez wiek.
Chory był na zatłuszczenie, a że w oczach puchł,
Marsze trzy, jedno ćwiczenie i już stracił brzuch.
Choryś człek – idź, bracie, na wojenkę,
Straw ten lęk, a będziesz żył przez wiek.
Choć ci w piersi serce drga tak, że zapiera dech!
Pójdziesz na Moskali w atak, będziesz gnał za trzech.
Choryś człek – idź, bracie, na wojenkę,
Straw ten lęk, a będziesz żył przez wiek.
A gdy kochasz się namiętnie stąd serdeczny ból,
Wykuruje cię doszczętnie w serce parę kul.
Choryś człek – idź, bracie, na wojenkę,
Straw ten lęk, a będziesz żył przez wiek.