Emerald Lies [Polish translation]
Emerald Lies [Polish translation]
Być księciem posiadania
w galerii pogardy,
cierpiąc z Twej niepodzielnej woli,
gdy prosisz, abym to ja ustąpił,
a sama flirtujesz z innymi
z wykalkulowanym spokojem dziwki.
Jestem arlekinem.
Mój diamentowy kostium zielenieje zazdrością.
Jestem arlekinem.
Czuję jak obcy gwałcą moje sanktuarium,
grasują w mych myślach, w mych marzeniach,
a to moje marzenia, to moje sny.
Buszując w Twych pamiętnikach,
ukradnę Twe myśli.
Plądrując Twe listy
odkryję Twe spiski.
Jesteś bez winy, co za niespodzianka.
Jesteś bez winy, co za niespodzianka.
Niewinna, niewinna!
Wdziać szaty Torquemady,
wskrzesić Inkwizycję
i na delikatną modłę inkwizytora
zadawać podchwytliwe pytania, podchwytliwe pytania.
Patrząc w barwach zazdrości
przez barwy smutku
wierzę, że Ty wierzysz,
że ja Ci nie wierzę.
Przez dym z papierosa
do oczu zamazanych tuszem do rzęs,
czterdziesto-watowe słońce
ponad dramatem na sali sądowej.
A plam po kawie przybywa,
aż z wyroku wyblakłej togi
ślubne obrączki zaczną
tańczyć na zimnym linoleum.
To symbol niewinności.
A ćmy oskarżenia,
które krążą wokół światła,
osmalą swe skrzydła
w nieprzytomnym samobójczym locie.
Zapakowałaś swój świat do walizki,
gorące łzy topią lodowaty pałac sprawiedliwości
i rozpuszczają kryształ
połknięty przez noc.
Patrząc w barwach zazdrości
przez barwy smutku,
patrzę na barwy zazdrości
przez barwy smutku,
te barwy smutku, smutku.
- Artist:Marillion